Lepiej razem niż osobno? Coraz więcej osób podróżuje i żyje w pojedynkę. Pojawił się również pierścionek
pokazujący radość z bycia singlem .Kim są Ci ludzie i czemu inspiruje ich samotność? Singiel to osoba
często niedoceniona. Traktowana jak niepełny produkt w społeczeństwie. Idąc
parą do kina jesteśmy normalnymi ludźmi społeczeństwa, a kiedy wybieramy się
tam w pojedynkę napotykamy się z wieloma dziwnymi spojrzeniami a nawet
komentarzami. Samotność jest normalna? Większość z was powie, że nie. Model
rodziny ukształtowany przez lata został nam wpojony. Przez co każda młoda
dziewczyna czeka na swojego księcia na białym koniu, licząc, że pojawi się ten
jedyny i będzie dla niego całym światem. Z upragnieniem czekają na oświadczyny,
a kiedy wychodzą za mąż są w niebowziętę bo czują, że zrobiły wszystko czego
społeczeństwo oczekuje .Następnie pojawia się dziecko i wszystko jest tak
genialne zgrane, że aż nieprawdopodobne. Ale czy wszyscy musimy chcieć mieć
rodzinę? Mówić tak na pierwsze lepsze oświadczyny czy wiązać się akurat z tym chłopakiem, który aktualnie przed nami
uklęknie? Stanowczo mówię Nie! Jestem kobietą a mimo to nie spieszę się z
ustatkowaniem. Nie ciągnie mnie do
małżeństwa czy założenia rodziny. Ale również tego nie wykluczam w dalekiej przyszłości. Będąc w związku nie
miałam własnej przestrzeni i wolność.
Bycie samej daje mi więcej możliwości. Jednak taka zmiana wymaga
przyzwyczajenia. Każdy ma swoje życie i ma prawo przeżyć je jak tylko ma na to
ochotę jeśli nie krzywdzi innych. Znam wiele osób w złych związkach. Myślę , że
byliby szczęśliwsi będąc sami. Niestety im dłużej z kimś jesteśmy tym trudniej nam z tej osoby
zrezygnować i zmienić swoje dotychczasowe życie. Taka zmiana wymaga
przyzwyczajenia. Z czasem zmienia się system wartości. Wierzę jednak ,że nie
istnieje tylko jeden sposób szczęścia. Nie twierdze ,że singiel musi być całe
życie sam. Jeśli trafi się ktoś to będzie wart naszego czasu, poświecenia i
pokaże wsparcie to czemu nie zdecydować się na takiego partnera ?
Ważne by żyć zgodnie ze swoim Ja.
